wtorek, 22 lutego 2011

100 Najbardziej Zajebistych Kawałków Gitarowych Wszech Czasów cz. 6

50. Soulfly - Umbabarauma
Metalowa wersja brazylijskiego hymnu piłkarskiego. Czy można wymyślić coś lepszego?!

49. Danzig - Mother
Znów Glenn Danzig. Już bardziej dojrzały i okrzepnięty, wciąż dysponujący rewelacyjnym głosem. Tekst miażdży!

48. Kings Of Leon - Down South
Jeden z bardziej cenionych ostatnimi czasy zespołów rockowych. Grają zazwyczaj dość prosto. Tak jest i tym razem, tyle, że panowie popełnili rasowy kawałek country. I to nie znaczy, że jest zły! Wręcz przeciwnie, jest po prostu piękny!

47. Archie Bronson Outfit - The Cuckoo
Uwielbiam ten zespół! Niestety w Polsce mało znany, staram się jak najwięcej osób na nich naprowadzić. Znów miałem rozterki nad tym, który z szeregu ich świetnych utworów tutaj zamieścić i w końcu padło na kukułę. Kawałek ze starszej płyty, gorąco polecam!

46. Robert Plant - Central Two-O-Nine
Jako jedyny bodaj Angol, który nauczył się grać country i nauczył się robić to z klasą. Ten kawałek na prawdę przypadł mi do gustu. Innym świetnym projektem jest jego płyta nagrana wspólnie z Alison Krauss.

45. Johnny Cash - Ring Of Fire
Ten facet jest absolutnym tytanem i klasykiem muzyki country! Nie ma co się nad jego geniuszem zastanawiać. Oczywiście będą zaraz płacze, że czemu nie np. Folsom Prison Blues czy coś takiego. Nie, bo to jego najsłynniejszy utwór i mnie najbardziej mi się podoba.

44. Tito & Tarantula - After Dark
Wybitnie klimatyczny utwór z niesamowicie seksowną gitarą! Nic dodać, nic ująć, po prostu się cieszyć.

43. Grinderman - When My Baby Comes
To z kolei słabo zakamuflowany Nick Cave And The Bad Seeds. Generalnie to ci sami ludzie, tylko z lekko poprzestawianym zestawem instrumentów. Jak większość twórczości pana z antypodów, tak i ten kawałek jest mocno przejmujący, ale bardzo klimatyczny. Pozycja obowiązkowa!

42. Black Keys - Have Love, Will Travel
Mocno wzmocniony blusior. Goście zaczynali w podobnym stylu jak Kings Of Leon, jednak oni poszli bardziej klasyczną drogą. Tylko bez hejterów, marudzących, że nowa płyta lepsza! Gitara w tym utworze kompletnie wymiata!

41. Butthole Surfers - Pepper
Prawdopodobnie najbardziej wulgarny kawałek prawdopodobnie najbardziej wulgarnego zespołu wszech czasów. Wulgarność ta nie polega na bluzganiu, a raczej na zawartych w tekście sugestiach i różnorakiej obraźliwości. Wynaleźli grunge na kilka lat przed Seattle i dymali Courtney Love zanim stało się to nagminne. Kurt Cobain był ich wielkim fanem!

6 komentarzy:

  1. Ja bym dał właśnie Folsom przy Johnnym, ale płakał nie będę:P bo Ring Of Fire to też świetny kawałek

    OdpowiedzUsuń
  2. Tito & Tarantula - a nie Angry Cockroaches?

    OdpowiedzUsuń
  3. Angry Cockroaches przy After Dark to pryszcz, ten kawalek ma niesamowity charakter!

    OdpowiedzUsuń
  4. To, co Plant robi, to się nazywa americana, dla ścisłości. Raczej folk niż country. Country to jest Down South KOL - Lucinda Williams mogłaby to zagrać! Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Racja. Ale to country i americana sa dosc blisko siebie. Z reszta, co ja sie bede wyklocac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Country to jest, jak zawiera słowa "southbound train" albo "I got a fire burnin'". To, albo miejscówka w Grand 'Ole Opry. Jeśli jest "woke up this mornin'" albo "my woman left me", to blues. Proste.

    OdpowiedzUsuń